Włosing #4 - Szampon z Biedronki i oliwa z oliwek

włosing, Szampon z Biedronki i oliwa z oliwek, pielęgnacja włosów, kosmetyki do włosów, kallos color

W dzisiejszym włosingu mam dla Was nowość z Biedronki, którą postanowiłam przetestować, czyli szampon z argininą. Przed myciem na jakąś godzinkę nałożyłam na włosy oliwę z oliwek, bo już dawno nie karmiłam ich treściwym olejem. Myślę, że ostatnio trochę im tego brakowało. Następnie umyłam włosy wcześniej wspomnianym szamponem, który ma dość lejącą konsystencję, ale ogólnie okazał się być całkiem spoko. Po myciu zemulgowałam oliwę Kallosem Color, dokładnie spłukałam i pozostawiłam włosy do naturalnego wyschnięcia. Na koniec tradycyjnie zabezpieczyłam końce olejkiem z Alterry, który szczerze mówiąc już mi trochę obrzydł, bo ciągle go stosuję, żeby się pozbyć. Działanie ma spoko, ale mam ochotę wypróbować już coś nowego. ;) A wracając do włosingu, to efekty końcowe były takie:

włosing, Szampon z Biedronki i oliwa z oliwek, pielęgnacja włosów

Odniosłam wrażenie, że moje włosy są wreszcie bardziej nawilżone i zaczynają się bardziej kręcić. Myślę, że w dużej mierze jest to zasługa oliwy z oliwek, ale też szampon z Biedronki sprawiał wrażenie bardzo odżywczego. Potestuję go jeszcze trochę i za jakiś czas pewnie pojawi się recenzja na blogu. Kallos Color też bardzo dobrze sprawdza się na moich włosach, więc tym razem całkiem trafnie udało mi się dobrać kosmetyki. Teraz, kiedy dotykam moich włosów i czuję, że są takie gładkie, nawilżone i sprężyste, to mam większą motywację, żeby zacząć je systematycznie olejować. Tym bardziej, że zbliża się zima, więc przydałaby się im jakaś dodatkowa ochrona. ;) Wiem, że jeszcze dużo brakuje im do ideału, ale na wszystko przyjdzie czas. Trochę nad nimi popracuje i mam nadzieję, że będzie lepiej. 

A jak wyglądały Wasze ostatnie włosingi? ;)

Komentarze